KS Wicher Wilchwy 2010 - strona nieoficjalna

Zastanawialiście się kiedyś skąd bierze się problem niskiej frekwencji na treningach, gdy na zewnątrz robi się chłodniej bądź pada deszcz? Ile razy w tym okresie słyszeliście, że jest „za zimno na trening”, czy że „dzieciak się rozchoruje”.

W większości przypadków mówią to Ci rodzice, którzy 3/4 swojego dzieciństwa spędzili na podwórku niezależnie od pogody. I wcale nie mieli ogrzewanych szatni do przebrania, boisk ze sztuczną trawą, dzięki którym nie trenujemy w błocie podczas deszczu, czy wreszcie odzieży termicznej, która w przeciwieństwie do bawełny zapewnia komfort podczas wysiłku.

Zresztą ci sami rodzice niezależnie od pogody wychodzą z niemowlakami na spacer, żeby dziecko się uodparniało. Dlaczego, więc nie ma kontynuacji tego procesu u większych dzieci?

Poniżej kilka faktów odnośnie aktywności na świeżym powietrzu zaczerpniętych z różnych źródeł.

• Światło słoneczne, zmiany temperatur i świeże powietrze przyczyniają się do wzmocnienia zdrowia naszego organizmu. I tu pada pierwszy mit rodziców, że w czasie niepogody dziecko się rozchoruje trenując na zewnątrz.
• Trening na świeżym powietrzu bardzo wzmacnia odporność organizmu, który jest silniejszy w walce z różnymi infekcjami, zwłaszcza tymi jesienno-zimowymi.
• Nie należy się także bać chłodniejszych temperatur. Hartowanie powoduje wzrost przemiany materii, pomaga zwalczyć zmęczenie oraz poprawia ukrwienie skóry.
• Aktywność na świeżym powietrzu wymusza na nas zwiększenie koncentracji oraz mobilizacji – dzięki tym czynnikom dzieci stają się bardziej wytrwali jako sportowcy.
• Badania niemieckich naukowców wykazały, że powietrze w pomieszczeniach zamkniętych jest aż o 60% bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz (jeśli nie ma smogu). Wpływa na to głównie brak wilgotności, kurz, klimatyzacja i mniejsza cyrkulacja powietrza.
• Badania wykazały również, że trening na świeżym powietrzu wpływa znacznie bardziej korzystnie na zmniejszanie negatywnych odczuć jak gniew, depresja, stres, czy ogólne zagubienie w porównaniu do treningu wewnątrz pomieszczeń.
• Dzieci przebywające regularnie na świeżym powietrzu są zdrowsze, odporniejsze, lepiej śpią.
• Poprawa krążenia i pracy mięśni, wykształcenie mechanizmów termoregulacyjnych, dostarczenie witaminy D

Jeśli już wiemy jak pozytywny wpływ na zdrowie młodego organizmu ma trening na świeżym powietrzu, to teraz kilka słów jak ubrać się na taki trening.

Jesienny trening może być jednak zdradliwy z powodu zmienności pogody, opadów lub silnych podmuchów wiatru, które wyziębiają organizm. Wybierając odpowiednie ubrania dla dziecka, starajmy się nie oszczędzać – w końcu to od nich zależy jego komfort i zdrowie. Jesień jest często nazywana zdradliwą porą roku, gdyż w jednym chwili temperatury mogą sięgać nawet 15 stopni C, by po chwili spaść do zaledwie 5 stopni C. Dlatego odzież bez odpowiednich właściwości technicznych nie spełni swojego zadania w ochronie przed chłodem i wiatrem.

Dziecko powinno ubierać się tak, by nie było mu ani za ciepło ani za zimno. Niestety im jest młodsze, tym trudniej o jego samodzielną decyzję. Maluch może się nawet bać wypowiedzieć własne zdanie, gdyż jest przyzwyczajony do tego, że rodzic wie najlepiej. Ze starszakiem nie będziemy mieć już problemów – jednak pomimo jasnej informacji od dziecka na temat ubioru, starajmy się ją zweryfikować. W końcu każdy rodzic doskonale wie, że niekiedy trudno oczekiwać racjonalnych decyzji od swojej pociechy.

JAK UBRAĆ DZIECKO NA TRENING

Stosuj zasadę ubierania na cebulkę:

1 Warstwa – odzież termoaktywna

2 Warstwa – dziecięca bluza lub kurtka

3 Warstwa – rękawiczki, czapka, komin

+ staraj rozmawiać z dzieckiem o odczuwalnej przez niego temperaturze

+ zakładaj dziecku o jedną warstwę ubrań mniej niż sobie

+ dobrze dopasowana odzież lepiej chroni przed wiatrem

W ubieraniu dzieci na jesienne treningi warto stosować zasadę cebulki. Mały sportowiec jest zazwyczaj bardziej energiczny od dorosłych, dlatego często wystarczy mu o jedną warstwę mniej. Zbyt ciepło ubrany będzie się pocić i męczyć, co może skutkować zniechęceniem do dalszej aktywności.

Nawet jeśli w porze letniej dziecko biegało czy grało w piłkę w bawełnianym t-shircie, w jesieni taki ubiór może doprowadzić do przeziębienia. Bawełna ma to do siebie, że pomimo właściwości higroskopijnych powodujących wchłanianie potu, nie oddaje go, stwarzając podłoże do zaziębienia organizmu.

Jako pierwszą warstwę odzieży powinniśmy ubrać dziecku bieliznę termoaktywną, która dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii szybko odprowadza pot, zapewniając jednocześnie odpowiednią termoregulację ciała. Kolejna warstwa zależy od panujących temperatur – jeśli jest bardzo zimno możemy wybrać dla dziecka bluze lub postawić od razu na softshell lub kurtkę dziecięcą.

Sport na świeżym powietrzu

Aktywność na świeżym powietrzu jest często niedoceniana ze względu na zmienne warunki atmosferyczne, jednak wbrew pozorom przynosi więcej pozytywnych skutków niż ćwiczenie w zamkniętej sali. Jeśli sami kochacie sport, postarajcie się zaszczepić tą miłość również w swoich dzieciach i odciągnąć je od komputera. Pamiętajcie jednak o odpowiednim ubiorze na jesienne treningi, by dziecko wracało z nich uśmiechnięte, zdrowe i gotowe do podjęcia kolejnych wyzwań.